Znów razem z naszymi sąsiadami Izraelitami wynajmujemy samochód i jedziemy do Ushguli – wg niektórych źródeł najwyżej położonej wioski w Europie (2.200 m npm). 3 godziny podróży po malowniczej górskiej drodze, kolejne kamienne wieże, coraz wyższe góry, stada krów, i coraz mniej ludzi. Mijamy opuszczone domy, genialnie położone, ale niezamieszkałe ze względu na panujące tu warunki – ostre zimy i odcięcie od świata przez 7 miesięcy w roku. Kierowca mówi nam, że taki dom można kupić za jedyne 6 tysięcy dolarów...
Na miejscu – wspaniały widok na Shkharę (5 200 m npm), najwyższą górę Gruzji. Sama wioska Usghuli w marnym stanie, większość domów opuszczona i zapadnięta, po „ulicach” spacerują świnki, chude krowy i kozy. Oprócz nas dotarło tu tego dnia jeszcze paru turystów, m.in. Amerykanie.